czwartek, 18 lutego 2010

Krengle

Wyżej podpisane osobistości z naszej zacnej klasy (+Marian) zmuszone są stawić się jutro po zajęciach lekcyjnych na krengielni. Kto złożyl podpis, a się nie stawi, ten wie jak srogi będzie gniew ogółu. W razie gdyby "lokal" był zajęty- idziemy gdzieś, po prostu. Składka, jak widać na załączonym obrazku oscyluje między 20 a 25zł, czyli starczy nam na pare godzin zabawy lub dwie godziny dobrej zabawy. BTW, potrzebne będa takie małe szklane naczynia na sok porzeczkowy, plastikowe kubki oczywiście nie wchodzą w grę. Osobiście mam nadzieje ze na dwoch godzinach się nie skończy, możliwości jest wiele.
Panie numer 24, liczymy na Ciebie ! 20 z resztą też..;]
Rewolta Panowie, wasz nie-organizator; Krzych.

PeeS.: Halóweczki na nóżki trzeba będzie wziąć, no chyba że ktoś chce sobie skarpetki ubrudzić ;]

Brak komentarzy: